Każdy z Was ma zapewne swoje ulubione utwory, playlisty, dźwięki, które go wyciszają i wspierają w trudniejszych chwilach. A być może gracie na instrumencie, tak jak ja. 🎸
Od kiedy tylko nauczyłam się grać na gitarze stała się ona moim numerem jeden w wyciszaniu nawet największych nastoletnich burz. Tylko ja i wyszarpywane ze strun dźwięki, czasem ze śpiewem, czasem ze łzami. Gitara i gra na niej wyznaczyła część mojego, dawnego już, życia. I chociaż gram teraz bardzo rzadko, to muzykę nadal traktuję jako coś, co pozwala na porozumienie dusz. 💙
I właśnie muzyka stała się elementem, który połączył mnie z jednym z moich podopiecznych w spektrum autyzmu. Muzyka, a raczej jego miłość do niej pozwoliła mi nawiązać z nim bliższy kontakt. Do tego stopnia, że gdy mnie widzi to niejednokrotnie zaczyna gwizdać z uśmiechem. Czemu? Bo słuchając na zajęciach radia nuciłam lub pogwizdywałam melodię, która w nim leciała. Kluczem do kontaktu z tym młodym mężczyzną okazała się właśnie muzyka, muzyka, którą na co dzień żył. I ostatecznie na każdych zajęciach śpiewamy coś razem: on pięknie, ja bardziej w roli echa. 🎵
Zdarzyło mi się też pracować terapeutycznie z chłopcem w głębokim spektrum autyzmu, gdzie pole wspólnej uwagi było rzadko tworzone, niejednokrotnie przez maksymalnie kilka minut rozciągniętych w ciągu całej godziny. Kiedy pewnego razu zaczęłam przy nim nucić coś podczas prostych ćwiczeń motorycznych, to spojrzał na mnie i przez chwilę na jego twarzy zobaczyłam uśmiech. 🎶
Po co to piszę?
Bo sama przekonałam się o tym, o czym pisze pani Dorita S. Berger w książce „Dzieciaki, muzyka i spektrum autyzmu”. To pozycja poświęcona wykorzystywaniu terapeutycznej mocy muzyki w celu rozwijania zainteresowania nią osób w spektrum autyzmu. Traktuje o tym, że muzyka jest uniwersalnym językiem, którego nauczyć się i używać może każdy, niezależnie od swojej neurotypowości lub neuronietypowości. Wystarczy znaleźć w niej swój rytm, melodię i dać się rozwijać swojemu talentowi w sposób dopasowany do możliwości poznawczych, sensorycznych i emocjonalnych. Dzięki treściom zawartym w tej książce możemy przekonać się jak poprzez różne oddziaływania terapeutyczne rozwijać potencjał dziecka, zmniejszać jego poziom lęku, dbać o rozwój umiejętności społecznych oraz rozładowywać powstające codzienne napięcia.
Wspomniana pozycja podzielona jest na trzy części.
🙌W pierwszej odnajdziemy informacje o tym w jaki sposób muzyka oddzialywuje na mózg oraz poszczególne zmysły. Dowiemy się jak włączać ją w codzienność dziecka będącego w różnym wieku i przekonamy się o wynikających z tego korzyściach, nawet w rutynowymych aktywnościach. Wystarczy tylko dobierać utwory z odpowiednim rytmem, prędkością, ilością słyszanych instrumentów czy śpiewanych słów.
🙌Druga część proponuje zastanowienie się nad najlepszą formą zajęć dla dziecka (lekcje muzyki czy muzykoterapia), jaki instrument wybrać oraz jak motywować młodego człowieka do ćwiczeń. Ważne informacje, które tutaj są, dotyczą również udziału w koncertach czy występów publicznych.
🙌Trzecia część podsuwa ważne informacje dotyczące radzenia sobie z przeciążeniem sensorycznym czy innymi, wyjątkowymi potrzebami.
🎵Pozycja ta pokazuje, że tak naprawdę nie ma znaczenia neuro i nieneurotypowość, posiadana niepełnosprawność czy temperament. Wskazuje ona, że każdy ma szansę na odczucie korzyści płynących z zaangażowania muzyki we własną codzienność. Wystarczy odnaleźć odpowiednią formę dla siebie i …. Pozwolić muzyce działać. 🎶