Depresja w czasie nauki zdalnej

Depresja w czasie nauki zdalnej

Dzisiaj chciałabym poruszyć temat depresji. Może wydawać się, że często pojawia się w mediach społecznościowych i tych informacji jest już za dużo. OTÓŻ NIE. O tak poważnej chorobie, jaką jest depresja, nigdy nie będzie za dużo i za często, szczególnie podczas nauki zdalnej. Brak przyjaciół „na żywo”, częstego ruchu na świeżym powietrzu ze znajomymi czy buszowania po galeriach, samodzielne układanie sobie dnia w domu czy zadbanie o przerwy od mediów. Nie dla każdego są to proste w realizacji tematy. Są dzieci, które świetnie odnajdują się w nauce zdalnej poprzez odrabianie lekcji wspólnie z rodzicami,‍ poproszenie o wytłumaczenie przez rodzeństwo lub kolegów w transmisji video, a nawet posłużenie się inspiracją z Internetu. Są jednak dzieciaki, które nie chcą i nie robią tych prac, chociaż mogłyby łatwo dostać dobrą ocenę. Mogą być różne przyczyny tego stanu rzeczy:

  • trudności techniczne (dzielenie się komputerem z rodzeństwem, rodzicami),
  • trudności rodzinne (pomoc w obowiązkach domowych czy rolnych jest ważniejsza od nauki),
  • doświadczanie przemocy w domu (ten temat jest bardzo dobrze opracowany i poruszany przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę) lub w Internecie (bycie ofiarą cyberprzemocy)
  • nadużywanie mediów (komputera, smartfona) aż do
  • depresji.

Warto zauważyć, jak łatwo jest obecnie o rozwój depresji:

👉 izolacja, rzadki kontakt na żywo z przyjaciółmi;
👉 ograniczenie aktywności, trudna do zniesienia rutyna i powtarzalność każdego dnia;
👉 niepewność co do czasu trwania nauki zdalnej – myślenie „czy wszystko będzie kiedyś normalnie?”;
👉 dostęp do różnych treści w Internecie i nadużywanie gier komputerowych;
👉 trudności w przerobieniu materiału samodzielnie i niechęć do proszenia o pomoc innych (z różnych powodów, np.: obawa przed skrytykowaniem, wyśmianiem) – jeśli w szkole pojawiały się kłopoty z nauką, obecnie mogą jeszcze się pogłębiać.

To tylko kilka czynników ryzyka. Wszystko to, kiedy zostanie niezaopiekowane, może stać się potencjalnym źródłem reakcji depresyjnej młodego człowieka. Dlatego warto mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Razem z tym postem wstawiam infografikę, zbierającą moje przemyślenia dotyczące tego tematu oraz to, co wspomniała pani Małgorzata Łuba podczas webinaru „Depresja i stany depresyjne dzieci i nastolatków” kilka miesięcy temu. Można wysyłać tą infografikę rodzicom, bo im więcej osób będzie świadomych i czujnych, tym większa szansa na wychwycenie początków tej niebezpiecznej choroby.

❗UWAGA: to post i infografika ze skróconą wiedzą. Pamiętajmy, że NIC NIE ZASTĄPI wizyty u specjalisty i rozmowy z nim❗

Jeśli potrzebujesz wersji PDF poniższej infografiki, kliknij w ten tekst

 

2 komentarze do “Depresja w czasie nauki zdalnej

  1. Na mnie wprowadzenie lekcji zdalnych wpłynęło pozytywnie i chcę żeby tak już było zawsze. Jestem bardziej zadowolony, bardziej się wysypiam, szybciej odrabiam lekcje, nie muszę uprawiać sportu na wfie, jem i piję kiedy chcę, łatwiej ściągać i mam więcej czasu na przyjemności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij