
Wakacyjne rozważania stały się natchnieniem do dzisiejszego narzędzia. 🤔
Pierwotnie było ono skierowane do dzieci, po to, aby przypomniały sobie jak to jest być i czuć naturę. Myślę jednak, że każdemu taki dziennik może przynieść wiele dobrego, nawet nie wypełniając go możemy się poddać odczuciom i refleksji. Pogłębi nasze relacje z naturą, będzie stanowić ciekawą alternatywę w stosunku do spędzania czasu przed ekranami.🤗
Zamieszczony fragment to tylko kawałek kilkunastostronicowego dzieła. Dziennik nie jest nastawiony tylko na czas wakacji, można go uzupełniać przez cały rok, będzie to nawet ciekawsze doświadczenie. 💪
Karty można wypełniać pokolei, albo drukować tylko potrzebne i je uzupełniać, przypinając potem na tablicę korkową lub przyczepiając do lodówki. Mają mało treści, a sporo miejsca na wypełnianie, aby było dużo możliwości do rozmowy i tworzenia.🤩
A całość znajdziecie tutaj: