Moją dzisiejszą recenzję poprzedzi pewna refleksja. Ostatnio uczyłam pewną dziewczynkę trzech kroków reakcji na nieodpowiednie zachowanie wobec niej (w wielkim skrócie: dwie słowne prośby o zaprzestanie krzywdzącego zachowania skierowane do rówieśnika oraz pójście po pomoc do dorosłego w kroku trzecim). W pewnym momencie dziewczynka zaoponowała, stwierdzając, że nie pójdzie do osoby dorosłej, bo przecież nie można się skarżyć. Taki komunikat dostała od rodzica: ze swoimi problemami należy radzić sobie samemu.
Nie będę doszukiwać się złych intencji w rodzicu, który jej to polecił. Myślę, że chciał uczyć ją większej samodzielności. Może się jednak zdarzyć, że takie porady przyniosą niespodziewane skutki. Dziecko nie powie o czymś, co powinno. Będzie ofiarą złych zachowań i intencji. W sytuacji takich, jak powyżej, należy uczyć kiedy można samemu próbować rozwiązywać swoje problemy, a kiedy należy chodzić po pomoc i nie dotrzymywać pewnych sekretów. Jeszcze w czasie wakacji pisałam wam o książce, która porusza ten temat w kontekście młodzieży. Istnieje też pewien książkowy odpowiednik dla dzieci – są to „Dobre i złe sekrety” Elżbiety Zubrzyckiej GWP dla dzieci – Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Dobre sekrety to wszystkie te, które mają na celu sprawienie komuś niespodzianki, przyjemności, radości. Mogą komuś pomóc, nie robią nikomu krzywdy i dobrze się z nimi czujemy.
Złe sekrety krzywdzą osobę je utrzymujące lub innych. Mogą powodować kłopoty i straty (pożyczenie rzeczy rodziców bez ich wiedzy), niebezpieczeństwo (zabawa dzieci na cienkim lodzie), a nawet zagrożenie życia (odejście z kimś obcym, przyjmowanie od starszych różnych substancji). Należy o nich koniecznie informować dorosłych, co jest tłumaczone w prosty i obrazowy sposób.
Na kartach książki odnajdziemy także dokładnie omówione przykłady, jak odmawiać uczestnictwa w złych zabawach, które mogą krzywdzić innych. Opowiada w delikatny sposób czym jest zły dotyk i zdejmuje z dziecka odpowiedzialność za zachowanie dorosłego, zachęcając jednocześnie do reagowania, gdy wie o takiej krzywdzie. Wskazuje do kogo można zwrócić się o pomoc.
Istotne są również te sekrety, które dotyczą Internetu. Jak wiadomo, jest to fantastyczne narzędzie do zdobywania wiedzy, relaksowania się i tworzenia. Z drugiej strony w Internecie poruszają się osoby, które wykorzystują informacje i dane uzyskane od dzieci z korzyścią dla siebie, ale z krzywdą dla młodych ludzi i ich rodzin. Ważne jest odpowiednie i ostrożne korzystanie z niego przez najmłodszych. Lektura podpowiada 7 zasad bezpiecznego zachowania w Internecie, które warto omówić i wspierać w ich stosowaniu przez naszych uczniów.
Co jednak z niepokojem mojej uczennicy i jej obawą przed „byciem skarżącą”? W książce znajdziemy na to pytanie odpowiedź stwierdzającą, że skarżenie się ma miejsce wtedy, gdy dzieci same mogą rozwiązać swoją trudność (nie potrzebują pomocy) i nikomu nie dzieje się krzywda. To ogólna i dobra definicja, gdyż każde dziecko jest na innym poziomie rozwoju i może potrzebować pomocy w sytuacjach odmiennych, niż pozostali. Przez tak przedstawione podpowiedzi nie musi się martwić, że za bardzo polega na dorosłych, tylko poczuje się zachęcone do walki o siebie w formie prośby o pomoc w sytuacji, gdy jemu samemu brakuje zasobów. Dzięki stronom dla dorosłych również oni będą wiedzieli w jaki sposób wesprzeć swoje dzieci i jak rozmawiać o trudnych sytuacjach, dotyczących rozróżniania dobrych od złych sekretów.