Uwalniając córki spod presji…

Uwalniając córki spod presji…

✒️”(…) Okres dojrzewania nie jest już czasem pełnym euforii i beztroskich eksperymentów. Obecnie nastolatkowie po raz pierwszy w historii czują się bardziej zestresowani niż ich rodzice, z wyjątkiem letnich miesięcy. Doświadczają oni również emocjonalnych i fizycznych objawów chronicznego napięcia, takich jak rozdrażnienie i zmęczenie, o nasileniu, które dotąd obserwowano wyłącznie u osób dorosłych. Ponadto badania wykazują, że liczba nastolatków zgłaszających problemy emocjonalne i wysoki poziom lęku cały czas rosną”. ✒️
Ten cytat nie pochodzi z badań czy książki z czasu pandemii. Te słowa, w oryginale, zostały napisane w 2019roku przez doświadczoną psychoterapeutkę, pracującą z młodzieżą. Pani Lisa Damour na podstawie swojej pracy, obserwacji i wyników badań postanowiła przybliżyć temat stresu i lęku wśród dziewcząt. Zrobiła to w książce „Pod presją”. Co najbardziej jest dla mnie niepokojące to fakt, że dane którymi posługuje się autorka dotyczą stanu sprzed pandemii. Co więc dzieje się teraz z młodymi ludźmi i z ich zdrowiem psychicznym? Te informacje jeszcze są przed nami, teraz jednak wrócę do treści, którą uzyskałam dzięki lekturze wspomnianej książki.

Według danych, na które powołuje się autorka, w 2019 roku co trzecia dziewczynka doświadczała lęku i była trzy razy bardziej narażona na depresję w porównaniu do chłopców. Eksperci szukając odpowiedzi dlaczego tak się dzieje, sięgają do kilku wyjaśnień tych coraz bardziej rozpowszechnionych zjawisk. Wskazują między innymi na przywiązywanie większej wagi do ocen (w porównaniu do chłopców) i spełnianie wymagań ponad swoje siły, jak również skupianie się na swoim wyglądzie i rozpamiętywanie ran psychicznych, których doświadczają ze strony rówieśników. Oglądanie przez nie przekazów reklamowych, wskazujących na seksapil jako wartość kobiety, zdecydowanie nie ułatwia budowania pewności siebie, opartej na zdrowym podejściu do swojego wyglądu i osobowości i braku zagłębiania się w internetowe podszepty nieżyczliwych ludzi. Jak więc pomóc dziewczętom (jak również chłopcom) radzić sobie z toksycznym stresem i lękiem? Jak pomóc żyć im pełnią życia, bez zbędnych wyrzutów sumienia i porównywania się do innych?

Przede wszystkim samemu poznać zasady psychiczne i kulturowe, na jakich funkcjonują dzieci, szczególnie dziewczynki. Na początku niezbędna jest psychoedukacja na temat stresu i lęku. Wiele już pisałam w tym kontekście w poprzednich postach, tutaj chcę jedynie zaznaczyć, że niezbędne jest rozpoznawanie kiedy poziom stresu i lęku przekracza zdrowy poziom, mobilizujący do działania i radzenia sobie z naturalnymi reakcjami organizmu, a kiedy staje się toksyczny i niszczący. Pomaga w tym rozpoznanie zasobów, które mogą wspierać dziewczynki w przejściowych trudnościach, typy stresu (wydarzenia życiowe, codzienne problemy, chroniczny stres) jakie im towarzyszą oraz jak sobie z nimi radzić, a także jak docenić reakcję lękową i zrobić z niej właściwy użytek.

Lęk i niepokój, a także stres, mają swoje źródła w 5 sferach:
💙W relacjach domowych,
💙W relacjach z innymi dziewczynami,
💙Z chłopcami,
💙W szkole oraz
💙W kontakcie z szeroko rozumianą kulturą.

 

 

 

Reakcja rodziców na zachowania lękowe ich córek mogą wzmacniać objawy lub je osłabiać. Kiedy wygrywa instynkt opiekuńczy i matka lub ojciec chronią i pozwalają na unikanie problemu, negatywnie wzmacniają swoje dziecko, przez co wzrasta prawdopodobieństwo braku konfrontacji z lękiem, a tym samym organizm nie będzie miał szansy zmierzyć się z zagrożeniami i odkryć, że tak naprawdę są one do przezwyciężenia. Lepszym rozwiązaniem jest okazywanie cierpliwości trudnym dziewczęcym emocjom oraz okazywanie empatii dla ich stanu. Dzięki temu czują oparcie i brak lekceważenia ze strony rodziców. Z drugiej strony ważne jest zachęcanie do poszukiwania rozwiązań i dostosowanego do dziecka tempa radzenia sobie z zaistniałą sytuacją.✒️ „Wyważona, spokojna reakcja może mieć silny, pozytywny wpływ na samopoczucie psychiczne dziewczynek, zarówno na krótszą, jak i na dłuższą metę”. ✒️

Inne źródło stresu mogą stanowić relacje z koleżankami. Chociaż zazwyczaj są nieocenionym wsparciem dla córek, naturalnym są konflikty związane z relacjami między nimi, rywalizacja czy porównywanie się na portalach społecznościowych. To, co mogą w tej kwestii zrobić dla nich rodzice, to wspierać je w opanowywaniu skutecznych sposobów radzenia sobie z konfliktami, które wykorzystają teraz lub w przyszłości (patrz infografika). Problemy interpersonalne pojawiają się nie tylko w relacjach „na żywo”, ale również w Internecie. Technologia, która ułatwia kontakt, może być równie dobrze źródłem nieporozumień i oskarżeń. W celu ograniczenia i dbania o zdrowie psychiczne i fizyczne dziewczynek warto ustalić jednoznaczne zasady korzystania z Internetu (w tym zadbanie o odpowiednią ilość snu, gdyż ta sfera jest narażona na szwank przez intensywne z niego korzystanie), wspierać i wyjaśniać, że media społecznościowe są jedynie wykreowaną fasadą, a nie odbiciem prawdziwego życia ich rówieśniczek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Relacje z chłopcami są również potencjalnym źródłem trudności. Oprócz wielu pozytywnych aspektów, autorka książki zwraca uwagę na fakt, że młode kobiety stają się obiektami dwuznacznych, lub nawet bezpośrednich aktów i słów o nacechowaniu seksualnym. Często odczuwają z tego powodu winę, myśląc, że zasługują lub prowokują do takiego traktowania. W takich sytuacjach należy wspierać swoje córki i znajome dziewczynki, zwracając ich uwagę na fakt niestosowności zachowania się chłopców i tego, że nie jest to wina dziewczynek. Poza tym istotne jest dawanie przestrzeni do rozmowy o molestowaniu seksualnym, gdyż młode osoby mogą czuć się zawstydzone, by same podjąć ten temat, a zdarza się, że w dużej mierze doświadczają tego tematu i powoduje u nich ogromny stres. Otwartość w rozmowie na tematy damsko – męskie w kontekście seksualnym pokazuje młodym kobietom, że mogą zaufać dorosłym i opowiadać o swoich doświadczeniach, zmartwieniach i potrzebach jego dotyczących.

Odchodząc na chwilę od relacji, nie sposób nie wspomnieć o istotnym źródle stresu, jakim jest szkoła. Obecnie wiele dziewcząt osiąga wspaniałe rezultaty na polu nauki i to od najmłodszych lat. Jest to niezwykle ważne osiągnięcie i nikt nie chce tego zabierać dziewczynkom, jednak warto poświęcić czas na to, aby nauczyć je radzić sobie z uczuciem przytłoczenia wywoływanym przez obowiązki szkolne. Stres, który powoduje rozwój, jest dobry, bo wychodzenie Ze strefy komfortu pozwala na wynoszenie nowych rzeczy. Kiedy młoda osoba negatywnie nastawia się do zdobywania wiedzy, a co za tym idzie doświadcza dyskomfortu, jest szkodliwie obciążona psychicznie i fizycznie. Podczas rozmowy na temat szkoły warto przedstawiać im ją jako metodę rozwijania umiejętności, ponieważ może to zmienić ich obraz postrzegania, uczyć taktycznego (wydajnego) podejścia do nauki oraz podkreślać rolę odpoczynku jako balansu dla nauki. ✒️”Dzięki temu dziewczynki przestają czuć się w szkole torturowane, a zaczynają się czuć coraz silniejsze” ✒️ bo udane życie dziewczynek to nie tylko oceny i szkoła.

Na to, jak będą się czuły i funkcjonowały, wpływa także szeroko rozumiana kultura. Tę sferę idealnie podsumowuje poniższy obszerny cytat:
✒️”Nasza kultura uporczywie stawia dziewczynkom i młodym kobietom niesprawiedliwe wymagania: chcemy, by były miłe, rozmowne i atrakcyjne. Każdy z tych ideałów wywiera na nie presję. Dostrzeżenie tych nieracjonalnych standardów, według których oceniane są dziewczęta, to pierwszy krok, jaki możemy zrobić w tej sprawie. Następnie powinniśmy uświadamia sobie, w jaki sposób nieświadomie powielamy w domu pułapki zastawiane na nasze córki przez kulturę. Potem musimy nauczyć dziewczynki kwestionować szkodliwe konwencje społeczne, nawet jeśli przynajmniej od czasu do czasu się do nich stosują. Na koniec możemy wskazać córkom praktyczne rozwiązania, które pozwolą im żeglować po morzu kultury tak, by nie musiały rezygnować z jakiejś cennej części siebie”. ✒️

Nie ukrywam, że jestem zafascynowana tą książką, przeczytałam ją naprawdę szybko, gdyż język autorki jest naprawdę przyjemny w odbiorze. Oprócz ogromu wiedzy, jaką posiada pani Damour, widzimy jej dużą życzliwość i humor, z jakim pracuje z dziewczętami. Jej książka jest niezwykle aktualna i porusza ogromnie ważny temat, szczególnie często towarzyszący współczesnym dziewczynkom. Ich walka o siebie, która miała miejsce wcześniej, spotęgowała się teraz, kiedy panuje pandemia. Lęk, stres są niezwykle często obecne w ich życiu, do tego dochodzą jeszcze zwątpienie, niechęć czy obniżony nastrój. Zwracanie uwagi na aspiracje dziewczynek, ich potrzeby i uczucia to ważne zadanie zarówno rodziców, jak i innych bliskich dorosłych.

Bądźmy dla nich dostępni, czuwajmy nad ich rozwojem i psychiką, by, pomimo trudnych warunków, rozwijały się w pełni swoich możliwości.

 

Wszystkie karty pracy w formacie pdf są dostępne tutaj: KLIK!

Jeden komentarz do “Uwalniając córki spod presji…

  1. Bardzo dziękuję za inspirację, wykorzystuję Pani materiały. Na tej podstawie tworzę swoje materiały interaktywne do pracy z młodzieżą. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij